
Papużka
na krótkich
nóżkach
Kracik słuchał w zamyśleniu bajki o sobie. Przypomniał sobie tamte, słoneczne wakacje. Przeżyli potem z Kasią jeszcze dużo dobrych lat.
Mikusiowi bardzo podobała się ta historia.
- Teraz ja, teraz ja!- woła i podskakuje mi na ramieniu - Ale będzie wierszem!
O matko! Tego jeszcze nie było.
Historyjka wierszem, którą opowiedział Mikuś.
Mikusiowi bardzo podobała się ta historia.
- Teraz ja, teraz ja!- woła i podskakuje mi na ramieniu - Ale będzie wierszem!
O matko! Tego jeszcze nie było.
Historyjka wierszem, którą opowiedział Mikuś.
Była sobie raz papuga,
(ta historia nie jest długa).
Była to mała papużka,
skakała po polnych dróżkach.
(dziwna z niej była papużka,
tyle ci powiem do uszka).
Skrzydełka miała zielone,
niebieskie , żółte, czerwone.
Skrzydełka kolorowe,
i oczka dwa granatowe.
Lubiła chłopców, dziewczynki,
do wszystkich stroiła minki.
Kto tylko spotkał niecnotę,
śmiać się miał zaraz ochotę,
bo ta wesoła papużka
skakała na krótkich nóżkach,
skrzeczała głośne piosenki
i jadła ziarenka z ręki.
Wy także psotkę te znacie,
bo ktoś odprzedał ją Tacie
i mieszka tu razem z nami.
Spotykasz ją czasami?
-Koniec. - powiedział Mikuś, bo czekaliśmy na ciąg dalszy - To miała być krótka historia.
No tak. Papuga przyjechała do nas z Karpacza. Mateusz może by pamiętał, ale jego już dawno nie widzieliśmy w dziecinnym pokoju.
Ale to nie jest ta papuga ze zdjęcia.
Następna historia będzie niebawem. Szykujcie się
Ale to nie jest ta papuga ze zdjęcia.
Następna historia będzie niebawem. Szykujcie się
Juz się nie mogę doczekać ;-)
OdpowiedzUsuń