Bilans od 1-szego stycznia:
Koncerty - 10
Teatr - 5
Kino - 3
Obejrzane filmy w necie - 19
Książki wysłuchane przeczytane - 31
Rozwiązane krzyżówki i inne - dajcie spokój!
Plus jeden udział w turnieju szaradziarskim.
W zakresie "kultury fizycznej" - 308,96 km przejdniętych z kijami.
- Szalejesz!- mówi Córka.
- Ale cię nosi! - sarka Kochana B.
No!!!
Mam fazę.
Podoba mi się to określenie Wnuka.
Robię to wszystko, bo... mogę!
Bo chodzenie na koncerty do kościoła św. Mateusza i do Akademii Muzycznej jest łatwe. Nic nie kosztuje.
Bo chodzenie do teatrów też jest łatwe - klikam w zakładkę "kup bilet", wybieram miejsce, płacę.
Bilet przybywa wirtualnie. Drukuję.
Bo lubię kino Charlie, gdzie nie śmierdzi popcornem i krzesła obite są "pluszem czerwonym, jak serce".
A w sali klubowej ekran jest wielkości prześcieradła i nie ma w ogóle reklam.
- na zdjęciu pasący się Pegaz foto Paweł Pietrzak |
Wszystko jest łatwiejsze, niż się wydaje.
Nie wymaga szczególnych przygotowań.
Na koncerty i na spektakle ludzie przychodzą ubrani "jakkolwiek"
Zresztą, na ogół nie ma żadnych przerw i nikt na nikogo nie patrzy.
W Teatrze Wielkim z prawdziwą fascynacją obserwowałam stroje - obok sukni balowej pani w woalce, równoprawnie spacerowały dżinsy i czerwony sweter w renifery.
Po prostu wsiadam w tramwaj i jadę.
Dziś u św. Mateusza koncert organowy.
Program koncertu:
Louis Vierne (1870-1937)
– III Symfonia op. 28
Jehan Alain (1911-1940)
– Deuxième Fantaisie AWV 91
Maurice Duruflé (1902-1986)
– Prélude et Fugue sur le nom d’Alain op. 7
W Charliem tydzień z Nowym Kinem Francuskim.
W czwartek w Akademii Estrada Młodych- w programie Chopin, Schumann, Czajkowski i Liszt.
Jest w czym wybierać.
"Już szron na głowie już nie to zdrowie a w sercu ciągle maj"
Dopóki mogę.
3 komentarze:
Cudownie! :-) Muszę się do kina z Tobą umówić kiedyś ;-)
Umów się!
Na razie na kawę jesteśmy umówione :-)
Prześlij komentarz