Notka ukazała się w najnowszej Tinie.
Zajmuje mniej więcej jedną czwartą strony.
Miesiąc temu przyjechały trzy (!) panie z redakcji w Warszawie.
Spędziły z nami półtorej godziny.
Zrobiły ze trzydzieści zdjęć, rozmawiały co najmniej z kilkunastoma z nas.
Efekt widać.
Notatka zawiera prawie identyczne informacje, jak te które opublikowano w lutym, w dwóch łódzkich gazetach i na kilku różnych stronach w internecie, po 90 - tych urodzinach pani Oli.
Na dodatek zdjęcie zamieszczone jest w sposób lustrzany, więc co poniektóre osoby mogą mieć trudność z rozpoznaniem się.
Bycie reporterem gazety to naprawdę mało efektywne (i efektowne) zajęcie.
Kto mnie tu znajdzie?
2 komentarze:
WOW!
Wygląda, że Ty to ta w opasce, z tyłu ;-)
Ale czy pani Ewa Zawiślak jest seniorką?... Nie powiedziałabym :-)
No, jest na emeryturze.
Prześlij komentarz