piątek, 2 grudnia 2011
Nadzieja
Nadzieja
Matką głupich.
Matką zrozpaczonych.
Matką bezradnych.
Matką oczekujących na cud.
Matką wątpiących.
Matką zmęczonych walką
Matką liczących chwile szczęśliwe.
Matką żyjących pomimo.
Matką chorych.
Matką cierpiących.
Matką towarzyszących cierpieniu.
Matką czuwających nocą.
Matką gotowych na wszystko.
Chwytamy się tej nadziei jak sopla lodu. Na chwilę.
Czekamy na czyjąś rękę silną.
Rękę Boga albo Chirurga.
A może to ta sama ręka...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Pięknie napisane.
Pięknie.
Prześlij komentarz