Wyrzucam, wyrzucam, wyrzucam!
Ciągle jeszcze jest co.
Rozglądam się po świecie i widzę dużo rzeczy "do wyrzucenia"
Wszystkiego wokół jest za dużo.
Za dużo samochodów.
Za dużo towarów w sklepach.
Za dużo nieważnych informacji.
Za dużo głupich słów.
Za dużo gazet i za dużo książek (tak! nawet książek jest za dużo!)
Za dużo sklepów.
Za dużo usług i przysług.
Za dużo śmieci.
Za dużo możliwości wyboru.
Za dużo jedzenia .
Za dużo przedmiotów nikomu niepotrzebnych.
Za dużo wrażeń.
Za dużo obrazów, dźwięków i smrodów.
Za dużo stron w internecie.
Za dużo programów rozrywkowych, kanałów w telewizji, cali w telewizorach, bajtów i bitów, decybeli i pikseli.
Za dużo autorów i aktorów.
Blogerów też za dużo!
I, naprawdę, kiedyś to wszystko pierdyknie.
Wyrzucam więc i robię sobie przestrzeń.
Można by powiedzieć, że robię sobie dobrze.
Bardzo dobrze!
P.S.
Są rzeczy, których jest jednak za mało.
Za mało w nas mądrości i tolerancji.
I życzliwości.
I zwykłej ludzkiej "ludzkości"
Szkoda gadać!
3 komentarze:
Ale życzliwość na szczęście można rozsiewać, miłość mnożyć, uśmiechem zarażać :-)
Siej zatem i dziel. U mnie tego ziarna coraz mniej.
Sieję i dzielę.
Tobie też mogę trochę dać :-)
Prześlij komentarz