Słynna "baba z otyłością"
Przypadkiem obejrzałam jeden z ostaniach odcinków serialu komediowego, który kiedyś Mąż oglądał z uciechą.
Bohaterka, Jolańcia K., pseudo "Pupcia", w telewizorze swoim ma włączony program "Kawka z mleczkiem".
Pani redaktor wita z przejęciem "gościnię, modelinię, aktorzynię, tancerzynię, a nawet... pisarzynię"
Gościnia dodaje skromnie, że "jeszcze śpiewaczynię"
(Nawiasem mówiąc, formatowanie w moim laptopie prawie się zawiesiło na tych słowach)
Tak się złożyło (to się nazywa proces!), że słuchałam równolegle felietonów Joanny Szczepkowskiej, a jeden z nich traktował o niesprawiedliwościach i nierównościach, które to od wieków pokutują wszędy.
Poszło mianowicie o bajkę, starą i znaną.
Pani Szczepkowska zadaje szereg słusznych pytań, na które odpowiedzi brak.
Czemuż to, gdy coś jest groźne i niebezpieczne, pojawia się w rodzaju męskim?
Dlaczego LAS? I WILK?
A gdy do podeptania, to ŚCIEŻKA?
A kiedy słabe, chore i nieodpowiedzialne, to DZIEWCZYNKA, BABCIA i MAMA?
Dzielny i odważny jest GAJOWY.
Czemu w paskudne, czerwone nakrycie głowy odziano CÓRECZKĘ?
Weźmy więc sprawy w swoje ręce.
Niech lekkomyślny TATUŚ pośle przez ciemną i groźną LASĘ przebranego w kapturek SYNKA z wiklinową koszyczką do schorowanego DZIADKA.
Niech po drodze, na krętym i wydeptanym ŚCIEŻKU spotka krwiożerczą i sprytną WILCZYCĘ.
A dzielna i waleczna GAJOWA uratuje wszystkim życie i ocali honor rodzaju żeńskiego.
Tyle pani Szczepkowska (mniej więcej)
Ja popieram.
I nagle, wśród tych rozważań przyszło mi do głowy słowo MĘŻCZYZNA.
"Czy to pies czy to bies?"-zapytowuje dramatycznie poeta.
Dlaczego jest: ten mężczyzna?
Tak samo jak: ta dziczyzna albo ta tężyzna.
Albo włoszczyzna.
Jeżeli słowo pochodzi od "męstwa", to tak jak książę od "księstwa", powinien powstać "miążę"
"Mężczyzna " chyba jednak bierze początek od "męża", 'początkowo uroczystego określenia człowieka dzielnego, zacnego’.
Ach czemu nie zostano przy "mężu"?
Polszczyzna, chińszczyzna, japońszczyzna - oznaczają języki, czyli: (temu) polskiemu, chińskiemu, japońskiemu nadano formę żeńską.
Dlaczego stworzona od słowa mąż forma żeńska mężczyzna jest rodzaju męskiego????
A znowuż kobieta, ni z gruszki ni z pietruszki!!!
Jeśli żona, to mogła być i żeńszczyzna, czyż nie? Rosjanie to wiedzą!
Kiedy mąż bierze sobie żonę, to się żeni.
Kiedy żona bierze sobie męża, to za niego wychodzi.
Dlaczego nie może się mężyć?
A dlaczego mąż nie może wyjść za żonę? Bo stałby za nią, a to dyshonor?
Ostatecznie mógłby być ten mężczyzn!
A znowuż kobieta, ni z gruszki ni z pietruszki!!!
Jeśli żona, to mogła być i żeńszczyzna, czyż nie? Rosjanie to wiedzą!
Kiedy mąż bierze sobie żonę, to się żeni.
Kiedy żona bierze sobie męża, to za niego wychodzi.
Dlaczego nie może się mężyć?
A dlaczego mąż nie może wyjść za żonę? Bo stałby za nią, a to dyshonor?
Ostatecznie mógłby być ten mężczyzn!
Za odmianę już się nie biorę!
Jestem skołowaną człowieczyną!!!
5 komentarzy:
Hahaha :-)
Zdjęcie najlepsze :-D
Twojego autorstwa:)
Taaak? Nie pamiętam :-)
Fotografia miałą tytuł "Baba z otyłością". A odnośnie pytań to może prof. Miodek pomoże?:P
Tytuł jest pod zdjęciem.
A może nawet Bralczyk:):)
Prześlij komentarz