czwartek, 13 lutego 2014

To idzie młodość...

13 lutego jest 44. dniem w kalendarzu gregoriańskim
 ( a imię jego było czterdzieści i cztery...)

Otóż...
Chciałam napisać innego posta, niż piszę. 
Rozliczne telefony i smsy, tudzież rozmaite wiadomości tekstowe na stronach powszechnie publicznych, odciągnęły mnie od klawiatury na czas długi.

Jeszcze chyba nigdy tyle osób nie złożyło mi życzeń urodzinowych!!!
Zaczynam podejrzewać Męża mojego o maczanie w tym palców anielskich.

Pani, którą mijałam dzisiaj na kijkach będąc, skomentowała to moje chodzenie: - Co to znaczy młodość. (!!!!!!!)
O, dzięki wam Północni Bracia za kijki!

Wszystkim, którzy się do życzeń ewentualnie dołączą, z góry dziękuję.

 Wikipedia:
"Pojęcie starości w znaczeniu medycznym to ogół zmian biologicznych zachodzących w ciele człowieka (głównie zużycie narządów i zmniejszona regeneracja komórek) w wieku starszym (tzw. trzeci wiek) czyli po 60.-65. roku życia."

Niniejszym wkroczyłam w wiek trzeci, czyli "starszy"
Sto lat dla mnie!!!!

1 komentarz:

PAPROCH pisze...

Palce anielskie... Ładne :-)
Sto lat!!! I wielu miłych doświadczeń podczas tych czterdziestu, które w związku z powyższymi życzeniami jeszcze przed Tobą :-*