niedziela, 3 lipca 2016

Czarny Kot


Czarny Kot był piękny.
Czarny Kot był mądry.
Czarny Kot miał charakter. A nawet charakterek. 
Żeby nie powiedzieć, OSOBOWOŚĆ.
Czarnego Kota nazywaliśmy Hrabią.
Wyglądał czasem, jak czarna pantera. Zwinna, cicha i sprężysta.
Kochaliśmy go, a on na to pozwalał.
Nie spoufalał się. 
Kiedy patrzył, nieruchomym, bursztynowym spojrzeniem, lepiej było zejść mu z drogi. 
Stał się sławny, dzięki zdjęciu naszego Zdolnego M.

Patrz:
http://www.tapeta-czarny-jezyczek-kot.na-pulpit.com/

Walczył do końca, jak przystało na prawdziwego wojownika.

Kot Gacek zakończył swoje piękne, czarne życie wczoraj.
Żaden inny kot nie będzie już miał takiego miejsca w moim sercu.

4 komentarze:

PAPROCH pisze...

Hrabia Gacek.
Charakterny, dostojny, trochę poważny, ale trochę też miękki w środku (dla Wybranych!).
Od niego zaczęła się nasza przygoda z kotami...

Anonimowy pisze...

Ojej,dlaczego tak szybko po kotce? Lila1

PAPROCH pisze...

Pani Lilu, były w podobnym wieku, oba już bardzo stare, on nawet starszy...
Tak się złożyło, a może jemu bez niej już nie chciało się walczyć... Co prawda nie przyjaźniły się jakoś szczególnie, ale chyba były w specyficzny sposób zżyte ze sobą...

mamuśka pisze...

Był chory.