sobota, 7 maja 2022

Od maja do maja

 

 

Taki to miesiąc szczególny, taki ważny, taki nasycony wspomnieniami, obrazami, tyle emocji niósł zawsze, że trudno prawie je znieść.

Te święta czerwono-białe, zapach narcyzów, konwalii, deszcze płatków z tawuły, Wyścigi Pokoju, matury, Dni Matek Wszystkich, imieniny liczne, śluby wbrew przesądom.

Tulipany na straganach. 

Pochody.

Coraz bliżej wakacje. Coraz bliżej akacje.

Te dni majowe, gdy  jeszcze nie znałam Najważniejszych Osób w moim życiu.

I te, w których już poznałam szczęście.

Te motyle w brzuchu, długie wieczory, nocne taksówki, kolor zielony wszędzie...

 

Gdy słyszę pytania;

-czy to jest miłość?

-po czym poznać, że kocham?

-skąd mam wiedzieć, że  to właśnie ten? albo ta?

  ...to sama nie wiem, co sobie odpowiedzieć.

 

Zakochałam się, gdy trwał maj.

Nie wiem, skąd o tym wiedziałam. 

Gdy zwierzyłam się w pracy koleżance Teresce z tego faktu, oczekiwałam, że przyjmie to z entuzjazmem. Bo Tereska była entuzjastycznie nastawiona do życia. 

Ale ona spojrzała na mnie z troską i rezerwą.

Gdy powiedziałam A., że "chyba go kocham" - przestraszył się!

Mama usiłowała mnie zniechęcić.

 

Ale dlaczego, dlaczego??

No, właśnie. 

Może po tym można poznać, że to miłość prawdziwa?

 

“Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje. Biblia 1 List do Koryntian 

Ale nie jest tam napisane, że też trudna jest i bywa chimeryczna. 
Że czasem boli. 
A po drugiej stronie ma złość i żal. I rozczarowania. I smutek.

Nie można się jej pozbyć, odwrócić plecami, odejść i zapomnieć - bo faktycznie nigdy nie ustaje. 

W maju płaczę często.
Wszystkie jabłonie, wszystkie tulipany, wszystkie wieczory wonne, wszystkie wczesne poranki przypominają mi o cieple czyichś ust...

Znowu jest maj, Miły.

2 komentarze:

PAPROCH pisze...

Czytam.

mamuśka pisze...

Czytelniczko moja:)