środa, 26 lutego 2025

44


"Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Andrzejem Wiktorem i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe"

 

To było 44 lata temu.

Tyle, że był czwartek. 

Czwartek mroźny i słoneczny. Śnieżny.


Dotrzymaliśmy słowa przez lat trzydzieści jeden.

Kiedy umierał, powiedziałam mu, że to były najlepsze lata mojego życia. 

Powiedziałam prawdę.

Nieprzemijającą. 

 

Brak komentarzy: