niedziela, 28 września 2014

***

"Na każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił."

"Basię trzeba ukochać' - mówiłam Mu.
Był zawsze gotowy. Trzymał mnie w objęciach  tak długo, aż mówiłam: "już". 
Śmiał się. Czy można tak dozować miłość?
Ale tak właśnie było, nasycałam się Jego bliskością, ciepłem, siłą i bezwarunkową w takim momencie  akceptacją.

Basię trzeba ukochać! - płaczę dziś.
Ale nie ma niczyich ramion.  
Gotowych, cierpliwych, rozumiejących wszystko bez słów. 

Nie ma nikogo.

Brak komentarzy: