poniedziałek, 7 stycznia 2019

Feminina

 Słynna  "baba z otyłością"
Przypadkiem obejrzałam jeden z ostaniach odcinków serialu komediowego, który kiedyś Mąż oglądał  z uciechą.
Bohaterka, Jolańcia K., pseudo "Pupcia", w telewizorze swoim ma włączony program "Kawka z mleczkiem". 
Pani redaktor  wita z przejęciem  "gościnię, modelinię, aktorzynię, tancerzynię, a nawet... pisarzynię"
Gościnia dodaje skromnie, że "jeszcze śpiewaczynię"

(Nawiasem mówiąc, formatowanie w moim laptopie prawie się zawiesiło na tych słowach)

Tak się złożyło (to się nazywa proces!), że słuchałam równolegle  felietonów Joanny Szczepkowskiej, a jeden z nich traktował o niesprawiedliwościach i nierównościach, które to od wieków pokutują wszędy.

Poszło mianowicie o bajkę, starą i znaną.
Pani Szczepkowska zadaje szereg słusznych pytań, na które odpowiedzi brak.
Czemuż to, gdy coś jest groźne i niebezpieczne, pojawia się w rodzaju męskim?  
Dlaczego LAS? I WILK?
A gdy do podeptania, to ŚCIEŻKA?
A kiedy słabe, chore i nieodpowiedzialne, to DZIEWCZYNKA, BABCIA i MAMA? 
Dzielny i odważny jest GAJOWY.
Czemu w paskudne, czerwone nakrycie głowy odziano CÓRECZKĘ?

Weźmy więc sprawy w swoje ręce.

Niech lekkomyślny TATUŚ pośle przez ciemną i groźną LASĘ przebranego w kapturek SYNKA z wiklinową koszyczką do schorowanego DZIADKA.
Niech po drodze, na krętym i wydeptanym ŚCIEŻKU spotka krwiożerczą i sprytną WILCZYCĘ.
A dzielna i waleczna GAJOWA uratuje wszystkim życie i ocali honor rodzaju żeńskiego.  

Tyle pani Szczepkowska (mniej więcej)

Ja popieram.
I nagle, wśród tych rozważań przyszło mi do głowy słowo MĘŻCZYZNA. 

"Czy to pies czy to bies?"-zapytowuje dramatycznie poeta.

Dlaczego jest: ten mężczyzna?
Tak samo jak: ta dziczyzna albo ta tężyzna.
Albo włoszczyzna.

Jeżeli słowo pochodzi od "męstwa", to tak jak książę od "księstwa", powinien powstać "miążę"

"Mężczyzna " chyba jednak bierze początek od "męża", 'początkowo uroczystego określenia człowieka dzielnego, zacnego’. 
Ach czemu nie zostano przy "mężu"?

Polszczyzna, chińszczyzna, japońszczyzna - oznaczają języki, czyli:  (temu) polskiemu, chińskiemu, japońskiemu nadano formę żeńską. 

Dlaczego stworzona od słowa mąż forma żeńska mężczyzna jest rodzaju męskiego????

A znowuż kobieta, ni z gruszki ni z pietruszki!!!

Jeśli  żona, to mogła być i żeńszczyzna, czyż nie? Rosjanie to wiedzą!

Kiedy mąż bierze sobie żonę, to się żeni.
Kiedy żona bierze sobie męża, to za niego wychodzi.
Dlaczego nie może się mężyć?
A dlaczego  mąż nie może wyjść za żonę? Bo stałby za nią, a to dyshonor?

Ostatecznie mógłby być ten mężczyzn! 

Za odmianę już się nie  biorę!
Jestem skołowaną człowieczyną!!!


5 komentarzy:

PAPROCH pisze...

Hahaha :-)
Zdjęcie najlepsze :-D

mamuśka pisze...

Twojego autorstwa:)

PAPROCH pisze...

Taaak? Nie pamiętam :-)

Mateusz pisze...

Fotografia miałą tytuł "Baba z otyłością". A odnośnie pytań to może prof. Miodek pomoże?:P

mamuśka pisze...

Tytuł jest pod zdjęciem.
A może nawet Bralczyk:):)