niedziela, 10 marca 2013

Przemyślenia

Odbyłam długą rozmowę z Bratową moją. 
O bogactwie duszy. 
O posiadaniu zasobów. 
O tym skarbcu, czy może skromnej spiżarni, do której sięgamy w chwilach chłodu i tęsknoty za słodyczą miłości bezwarunkowej.  
Spiżarnia moja wydaje mi się słabo zaopatrzona. 
Na fali tej rozmowy sięgnęłam na półkę z napisem  "poezja śpiewana".
Machalica w piosence Jana Wołka śpiewał:

Już było: „Jakoś to będzie”
Już było: „Życie przed nami”
Tak pędzi się wciąż w obłędzie
Bo czuje się w słowach dynamit

Kiedy z pamięci wyszperasz
Ten frazes ukochany
Pamiętaj – tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Pamiętaj – tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy

Jakoś nie były pisane
Gdy świat drogą toczył się krętą
Kanapy i domy z parkanem
Bo brzmiało mi wciąż jak memento

Po co się z życiem użerasz
Łbem waląc w kolejne ściany
Przecież tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Bo przecież tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy

I każdy już sięgnął po swoje
A my wciąż ławka ośla
Przez lata jak przez wyboje
Przetoczył się nasz jednoślad

Ja milczę i ty nie gderasz
I mami - twój bandaż na rany -
To moje: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
To moje: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy

Aż kiedyś mi powiesz na mecie
U schyłku siwiutkiej zimy
Nie tankuj do pełna, bo przecież
Już tego nie wyjeździmy

Wtedy w pamięci wyszperam
Z uśmiechem od ściany do ściany
To głupie: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
To nasze: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy 


Teledysku Machalicy nie znalazłam. Anna Stankiewicz śpiewa.

Takich piosenek można słuchać we dwójkę.
A potem zamyślić się, pójść razem na spacer. 
Pomilczeć o przemijaniu życia. 
Z nostalgią. Ale i z nadzieją, że jeszcze coś tam przed nami. 
Nie wiadomo, co. 
Ale na pewno ta droga. Ten wieczór. Ta noc, gdy możemy się wtulić w siebie. I mówić "wszystko będzie dobrze". I wierzyć w to...

Dlaczego nie ma piosenek dla wdów, które zasypiają samotnie?


3 komentarze:

PAPROCH pisze...

Na pewno nie ma?...

mamuśka pisze...

Nie znalazłam

Anonimowy pisze...

A może by tak do Spały zajrzeć
w słoneczny majowy dzień :)