wtorek, 5 marca 2013

Bijou

















Dostałam od Dzieci kota. Na urodziny. 
Kot jest srebrny i ma bursztynowy brzuszek. 
Lubię broszki i lubię koty. Dwa w jednym. 
Dzieci mnie znają i kochają, wiedzą, jak mnie ucieszyć.
Wzruszyłam się.
Dokupiłam sobie (SAMA SOBIE!!!) srebrne kolczyki z bursztynami. Od Kruka. Elegancko.





















A obrączkę Męża  przerobiłam na pierścionek z diamentem. 
Teraz noszę je przy sobie - dwa złote krążki i diament, twardy, jak nasza miłość.



A najlepsze jest to, że odnalazłam BROSZKĘ!!!

2 komentarze:

PAPROCH pisze...

A mówiłam, mówiłam, mówiłam, że tę broszkę znajdziesz :-) Że Tata Ci ją pomoże znaleźć :-)
A kolczyki bardzo ładne, rzeczywiście pasują do kota, jakby były od kompletu :-)

mamuśka pisze...

Mówiłaś, mówiłaś, mówiłaś:) A ja nie wierzyłam, nie wierzyłam! Kobieta małej wiary.