niedziela, 29 kwietnia 2012

Wnuk rośnie










Mam trzy latka, trzy i pół,
sięgam bródką ponad stół...









Jeszcze nie trzy latka, dopiero półtora roku, ale sięga coraz wyżej!!!
-Tymusiu, chcesz popatrzeć przez okno?
-Ta!!!- i biegnie ochoczo, żeby go postawić na parapecie.
A za oknem SAMOCHODY!!! Pokazuje palcem.
- Czerwony samochód jedzie...
Pokazuje następny.
- To biały samochód...
Następny.
- Niebieski... zielony... czerwony... śmieciarka... czerwony...
Paluszek niezmordowanie wyłapuje każdy ruch na jezdni. Wcale mu się nie nudzi.
W garści ściska swój samochodzik. Trochę zmaltretowany, nie szkodzi. Ważne, że do środka można włożyć papierek "kierowcę" i puszczać po podłodze. Tymek śmieje się w głos. Przynosi samochód.

- Jeszcze raz?
- Ta!!!- krzyczy radośnie.
Jeszcze raz. Jeszcze raz. Jeszcze duuuuużo razy! Dobrego nigdy dosyć.
- Idziemy na spacer?
- Ta!!- biegnie do przedpokoju i przynosi buciki.
Oczywiście, że idziemy. Bo na spacerze są ślizgawki, po których można zjeżdżać i schodki, po których można wchodzić. I schodzić.
I pieski. I samochody. I autobusy, do których można wsiadać. I wyglądać przez okno. Na samochody...
Na świecie jest dużo fajnych rzeczy. Fajne są samochody i czekolada.
Fajne są zabawki Natalki i mamine okulary.
Fajne są kiszone ogórki.
Bajki z Krecikiem są też fajne.
Fajne jest przełażenie przez murek.
I podróżowanie pociągiem do Babci i Dziadka.
Fajna jest książeczka o grzybach i wierszyk o Pawle i Gawle.
Fajne są sosy do pizzy.
Najfajniejsze jest to, że jeszcze tyyyyle rzeczy do poznania i przeżycia.
Niedługo dosięgnie tej klamki i sam pójdzie na spacer.


Matka też kiedyś była mała:)

6 komentarzy:

PAPROCH pisze...

Nie no, mam nadzieję, że do samodzielnego spaceru to jednak jeszcze trochę... ;-)

mamuśka pisze...

Zleci nie wiadomo kiedy

PAPROCH pisze...

Ale na tym zdjęciu to ja chyba mam mniej niż 17 miesięcy?

mamuśka pisze...

Myślę, że około 12

PAPROCH pisze...

No, tak bym strzelała :-)

mamuśka pisze...

Kupiliśmy ten stół przed twoimi chrzcinami, krzeseł jeszcze nie ma , więc to mógł być kwiecień 1984. To jeszcze nie miałaś roku