czwartek, 4 czerwca 2015

Opowieści o rzeczach - "statki"

Jak widać, nie o środki transportu wodnego chodzi, ale o te pływające w mydlinach.
Jak podaje Słownik Języka Polskiego:

statki  - potocznie, zwykle w liczbie mnogiej: sprzęt potrzebny do wykonania jakiejś czynności, narzędzia, przybory, szczególnie naczynia kuchenne

Nie chodzi więc o ich pływanie przy zmywaniu, ale raczej o stanie na podorędziu.

Do niektórych z naszych  "przyborów kuchennych" czuję szczególny sentyment. 
Przede wszystkim do naszych pierwszych talerzy brązowych.
Lata 80-te ubiegłego wieku kochały tę swojską stylistykę, brązową kamionkę.

Pamiętacie?




Parafrazując jedną pisarkę kryminałów, było "wszystko brązowe"




Jeden komplet filiżanek z dzbankiem dostaliśmy w prezencie ślubnym od Bogusi.

Komplet herbaciany był długo naszym jedynym, reprezentacyjnym.

Większość brązowych talerzy, talerzyków i filiżanek stoi sobie w czeluściach szafek. Ale kubków używamy często do kefiru pijanego do kaszy gryczanej - pasują!


Druga grupa "statków" ma już charakter historyczny.

Płaskie i głębokie talerze z motywem różyczek, wyprodukowane w Fabryce Porcelany Giesche, prawdopodobnie tuż po wojnie, to prezent ślubny dla moich Rodziców od koleżanek Mamy.
Serwis miał zapewne jeszcze inne talerzyki, może filiżanki, na pewno dzbanuszek do śmietanki, który osobiście potłukłam i dostałam za to ścierą przez plecy.
Trochę nowszy (dużo nowszy!), jest serwis z w niebieskie kwiatuszki, który my z kolei dostaliśmy w prezencie ślubnym od moich Rodziców. Produkcja - Bolesławiec.
 
Następny staroć, to filiżanki z Huty Szkła Karolina, mają pewnie tyle lat, co ja. 
Tak podpowiada, wujek Google.
Filiżanki dostałam w prezencie od Ciotki Józi Wawrzyniakowej.
Filiżanki tylko stoją. Boję się z nich pić, żeby nie potłuc:)


Za to wielkich, brązowych kufli  nie darzę wielkim sentymentem, chociaż też mają już 35 lat. 

- Ale one pamiątkowe są, mamusia! - zaprotestował Syn, gdy wyraziłam chęć pozbycia się ich.
No, tak jakby.
Były pełne piwa!!!!

C.d. nastąpi, gdy się namyśli




2 komentarze:

PAPROCH pisze...

Najbardziej mi się podobają kubki do kefiru :-D

mamuśka pisze...

A ja je wszystkie lubię.