czwartek, 10 grudnia 2015

Dlaczego było fajnie

 Lecco zostało uhonorowane tytułem Alpejskiego Miasta Roku 2013.

Syn wrócił z podróży.
Podróż trwała cztery doby.
- Fajnie było - powiedział już od drzwi.
- A konkretniej?
- Bardzo fajnie. 
Aha!
Się dowiedziałam:
  • przylecieli do Bergamo wieczorem i zjedli pyszną pizzę
  • z okna mieli piękny widok
  • wypili pyszną kawę i pojechali do Lecco 
  • kolejka linowa na górę jechała prawie pionowo po jednej linie, więc poszli pieszo
  • szli trzy godziny, szlak był kiepsko oznakowany
  • na wysokości 1440  zjedli kanapki
  • kolejka dalej jechała na jednej linie, tym razem  prawie pionowo w dół, więc znowu poszli pieszo
  • szlak był ciągle źle oznakowany, chodzili godzinę w kółko
  • potem schodzili bardzo stromo w dół, zjeżdżali na tyłkach i zeskakiwali z kamorów wielkich
  • autobus uciekł
  • poszli pieszo 
  • w mieście pozamykane już były restauracje, więc zrobili sobie makaron z niedobrym pesto
  • w pokoju było na zmianę upiornie gorąco albo zimno, bo kaloryfery były nieregulowalne
  • ale z okna nadal był piękny widok
  • poszli na baaaardzo wysoką wieżę kościelną z agorafobią i czterema dzwonami
  • dzwony dzwoniły im do uszu o wpół do piątej, cztery i pół raza
  • widoki ciągle piękne, albo nawet i bardziej, bo z góry
  • nie załapali się już na spaghetti carbonara, bo kuchnię w knajpie zamykali o 15-stej
  • wszystko ciągle im zamykali, bo był weekend i Święto Niepokalanego Poczęcia NMP
  • M. w samolocie źle się czuła 
  • (ale widoki jak sadzę dalej piękne!)
  • z lotniska w Poznaniu musieli jeszcze dojechać do domu POD Poznaniem - "tak ze 40 kilometrów"
W ciągu pięciu dni pokonał trasę ok.  2500 kilometrów w poziomie i ze 40 w pionie, licząc starty i lądowania. Plus te marne paręset metrów na górę i z powrotem oraz ze 450 kilometrów w te i wewte, do Domu Wybranki.
Ufff!
- Fajnie było! - powtarza po raz kolejny z entuzjazmem
Jedno jest pewne - WIDOKI były zachwycające.

P.S. Relacja moja jest subiektywna i mogę się mylić, co do szczegółów. Zainteresowanych odsyłam do Źródła. 

 

2 komentarze:

PAPROCH pisze...

Pewnie, że było fajnie :-) (tak sądzę)
Najważniejsze jest dobre towarzystwo, reszta to kwestie drugorzędne :-)

mamuśka pisze...

Hm...Polemizowałabym (co do tej drugorzędności)