środa, 17 kwietnia 2024

Schodami w górę, schodami w dół, czyli Lizbona.

Z Porto do Lizbony jest trochę ponad 300 kilometrów. 

Pojechaliśmy taksówką na dworzec, później 3 godziny pociągiem. Pociągi w Portugalii są szybkie.

Dworzec kolejowy w Lizbonie - niespodzianka.


Coś Wam to przypomina?

Potem jeszcze metro. Jedno i jeszcze jedno.

Na miejscu byliśmy po 17-stej. 

Zmęczeni? Tak. 

Odpoczywamy? Nie! 

No, bo qrdemol  nie po to przyjechałam do tego miasta siedmiu wzgórz, żeby odpoczywać.

W Porto jest często pod górkę, bo stare miasto leży na zboczu Duero.

W Lizbonie bywa ekstremalnie pod górę. I z góry.

W Lizbonie z ulicy na sąsiednią ulicę przechodzi się po schodach!

Schodów jest dużo. Schody są wszędzie!




Schody są w metrze, na ulicach, na dworcach, w kościołach, w sklepach, restauracjach, muzeach, parkach...

Schody w kamienicach często są kręcone i wąskie. Jednoosobowe.



Przy tych zwykłych, kamiennych schodach jest dużo schodów ruchomych. Niestety często nieruchomych.

Ulice są tak strome, że trudno zrozumieć, jak utrzymują się na nich zaparkowane samochody.

Nawierzchnie z drobnej kostki są śliskie. Po deszczu lśnią,  jakby były ze  szkła i tak też się po nich chodzi.


Lizbona, to miasto dla zdobywców. 

Lizbona, odbudowana z ruin po trzęsieniu ziemi w roku 1755, udowodniła, że odrodzenie jest możliwe. 

To tutaj, 50 lat temu, w kwietniu, żołnierze zatknęli do luf karabinów goździki rozdawane przez Celeste Caeiro. 

Goździki przeciw pociskom. Przeciw reżimowi.

Siedzieliśmy na placu Largo do Carmo, w tym samym miejscu, gdzie kiedyś stały czołgi. Kelnerzy się uwijali. Gołębie gruchały. Słońce grzało.


Goździki wtedy były białe i czerwone. 

Prawie, jak w domu...

 

6 komentarzy:

PAPROCH pisze...

<3
Lizbońska Stajnia Jednorożców :-D

mamuśka pisze...

Nie wiem, która była pierwsza!

PAPROCH pisze...

A, to ciekawe...
Z automatu pomyślałam, że lizbońska, ale może wcale nie ;-)

mamuśka pisze...

W 1995 roku ostatecznie komisja wybrała pierwotną koncepcję hiszpańskiego architekta Santiago Calatrava, a za głównego wykonawcę uznano firmę wykończeniową Necso. Uroczysta inauguracja stacji kolejowej miała miejsce 19 maja 1998 roku w ramach obchodów otwarcia światowych targów Expo ’98. Wydarzenie trwało ponad sto dni, a jego hasłem przewodnim było: „Oceany, dziedzictwo dla przyszłości”. W chwili rozpoczęcia prac był to największy dworzec intermodalny w Portugalii.

mamuśka pisze...

Dworzec Tramwajowy Centrum został zaprojektowany przez Jana Gałeckiego

31 października 2015 roku oddano tu do użytku zupełnie nowy i inny niż wszystkie przystanek tramwajowy, który można też określić mianem dworca tramwajowego, jako że przy czterech peronach mieści się tu naraz aż osiem tramwajów.

PAPROCH pisze...

A widzisz 🙂